Całodobowa dostępność. Konsultacja nawet w 15 minut.

Powrót do artykułów

Jak działa system e-zdrowia w Polsce? Przegląd najważniejszych rozwiązań

Potrzebujesz recepty, zwolnienia lub konsultacji lekarskiej?

Zamów teraz

Jeszcze nie tak dawno słowo cyfryzacja w kontekście ochrony zdrowia brzmiało jak coś z podręcznika dla urzędników, a nie realna zmiana życia pacjenta. Bo jak wyobrazić sobie elektroniczną służbę zdrowia w kraju, w którym nadal królują pieczątki, podpisy i niekończące się kolejki pod drzwiami gabinetów? A jednak, niezauważalnie, krok po kroku, cyfrowa rewolucja dotarła i tutaj. Co więcej: nie tylko się przyjęła, ale stała się jednym z filarów współczesnego systemu ochrony zdrowia. Dziś wielu pacjentów nie wyobraża sobie już powrotu do czasów, gdy receptę trzeba było fizycznie odebrać w przychodni, a zgubienie papierowego skierowania oznaczało początek procedury od nowa. System e-zdrowia, z pozoru niewidoczny, działający gdzieś w tle. tak naprawdę towarzyszy nam na każdym etapie leczenia.

 

W jego ramach wystawiane są e-recepty, e-zwolnienia i e-skierowania, działa Internetowe Konto Pacjenta, a nawet system e-dokumentacji medycznej. Brzmi skomplikowanie? Być może. Ale w praktyce to rozwiązania, które choć oparte na technologii, mają służyć przede wszystkim człowiekowi. I to coraz lepiej im się udaje.

E-recepta, czyli nowoczesna odpowiedź jaką umożliwia system e-zdrowia

Zacznijmy od e-recepty, bo to właśnie od niej rozpoczęła się prawdziwa era i system e-zdrowia w Polsce. Wprowadzona obowiązkowo w styczniu 2020 roku, była dla wielu pacjentów jak nagłe przejście z epoki kamienia łupanego do cyfrowego renesansu. W jednej chwili zniknęły problemy z nieczytelnym pismem lekarzy, konieczność osobistego odbioru recepty w przychodni czy niepokój związany z zagubieniem papierowego dokumentu.

 

Dziś recepta przychodzi SMS-em lub e-mailem, zawiera czterocyfrowy kod i można ją zrealizować w dowolnej aptece, pokazując tylko ten kod i numer PESEL. Co więcej, cała historia naszych recept dostępna jest w Internetowym Koncie Pacjenta. W każdej chwili można tam sprawdzić, czy lek został już wykupiony, ile opakowań jeszcze nam przysługuje i do kiedy jest ważna recepta. Dla osób przewlekle chorych to wygoda, ale też kontrola. Już nie trzeba trzymać sterty papierków w szufladzie i odtwarzać, kiedy ostatnio wykupiliśmy insulinę czy leki na nadciśnienie.

 

A z perspektywy lekarza? E-recepta oznacza mniej czasu na formalności, mniej błędów w dokumentacji, większą precyzję dawkowania. A dla systemu ochrony zdrowia: łatwiejsze monitorowanie, jakie leki są najczęściej przepisywane, jakie refundowane i jakie stosowane niezgodnie z zaleceniami. To dane, które dobrze wykorzystane, mogą poprawić cały system.

E-skierowanie i e-zwolnienie, czyli cyfrowe skróty do specjalisty i do odpoczynku

Kolejnym milowym krokiem było wdrożenie e-skierowań i e-zwolnień. To dokumenty, które wcześniej musiały być wydane na papierze, a teraz zupełnie słusznie, trafiły do systemu. Dzięki temu pacjent nie musi już odbierać skierowania fizycznie ani dostarczać go osobiście do poradni. Wystarczy, że poda unikalny numer skierowania i PESEL i już może rezerwować wizytę w wybranym miejscu w Polsce.

 

E-skierowanie pozwala pacjentowi samodzielnie porównać terminy w różnych placówkach. Co więcej, placówki medyczne nie mogą żądać wydruku dokumentu. Wystarczy elektroniczna forma. Dla osób starszych, które mogą mieć trudności z technologią, nadal istnieje możliwość wydrukowania dokumentu przez lekarza lub personel przychodni. Ale dla reszty wygoda, której trudno się wyrzec.

 

E-zwolnienie czyli ZUS ZLA, to z kolei ogromne ułatwienie zarówno dla pacjentów, jak i pracodawców. Wystawiane jest elektronicznie i automatycznie trafia do ZUS oraz do pracodawcy. Nie trzeba już dostarczać papierowego druku, pilnować terminu i martwić się, że coś zaginie. Wystarczy telefoniczna lub wideoporada, a lekarz jeśli uzna to za uzasadnione, może wystawić zwolnienie zdalnie. Dla pacjentów to realna oszczędność czasu i stresu, zwłaszcza w sytuacji, gdy zwykłe przeziębienie nie wymaga wychodzenia z domu. Ot system e-zdrowia w pigułce.

System e-zdrowia, a Internetowe Konto Pacjenta. Prywatne centrum dowodzenia naszym zdrowiem

System e-zdrowia nie mógłby istnieć bez Internetowego Konta Pacjenta – kluczowego narzędzia, które scala wszystkie rozwiązania w jednym miejscu. To tam trafiają e-recepty, e-skierowania, historia zwolnień lekarskich, wyniki szczepień, dane z e-dokumentacji medycznej i informacje o leczeniu szpitalnym. Co ważne, IKP to platforma dostępna online, całkowicie bezpłatna, a logowanie do niej jest możliwe za pomocą profilu zaufanego, e-dowodu lub bankowości elektronicznej.

 

Internetowe Konto Pacjenta daje nam możliwość kontrolowania własnej historii leczenia, bez konieczności proszenia placówek o wypisy czy kserokopie. Umożliwia też dostęp do informacji o zdrowiu naszych dzieci lub bliskich, jeśli udzielą nam odpowiedniego pełnomocnictwa. To rozwiązanie, które szczególnie przydaje się w przypadku osób starszych. Dzieci mogą mieć wgląd w historię leczenia rodziców, pomóc w rejestracji czy monitorowaniu dawkowania leków.

 

IKP umożliwia również ustawienie przypomnień o lekach, wizytach, a także przeglądanie kalendarza szczepień. To mała rewolucja w zakresie samoopieki zdrowotnej, która nie tylko wzmacnia świadomość pacjenta, ale pozwala realnie wpływać na własne zdrowie. To także narzędzie do wystawiania przez lekarzy dokumentów cyfrowych. Z perspektywy administracyjnej ogromne ułatwienie, a z perspektywy pacjenta źródło porządku i dostępności.

Cyfrowa dokumentacja medyczna, czyli kiedy historia choroby mieści się w chmurze

Ostatnim z dużych kroków jakie daje system e-zdrowia jest cyfrowa dokumentacja medyczna, czyli elektroniczne gromadzenie i udostępnianie danych o leczeniu, hospitalizacjach, wynikach badań, zabiegach. To proces jeszcze w trakcie rozwoju, ale już dziś wiele placówek medycznych gromadzi dokumentację wyłącznie w formie elektronicznej.

 

To rozwiązanie, które eliminuje potrzebę noszenia ze sobą sterty kart wypisowych, kopii badań i ręcznie pisanych zaświadczeń. Dla pacjentów oznacza to łatwiejsze przekazywanie danych między placówkami, a dla lekarzy szerszy kontekst kliniczny bez konieczności odtwarzania historii leczenia na podstawie słów pacjenta. I choć nadal są wyzwania, jak standaryzacja formatów danych czy pełna integracja między placówkami, kierunek zmian jest jednoznacznie korzystny.

 

W przyszłości dokumentacja cyfrowa może pozwolić na tworzenie bardziej spersonalizowanych ścieżek leczenia, analiz danych populacyjnych i skuteczniejsze reagowanie na potrzeby zdrowotne społeczeństwa. A to przecież sedno dobrej medycyny: odpowiednia pomoc we właściwym czasie, oparta na rzetelnych danych.

System e-zdrowia w Polsce – krok ku medycynie, która wreszcie słucha pacjenta

Podsumowując: system e-zdrowia w Polsce to już nie ciekawostka ani testowa nowinka. To codzienne narzędzie pracy lekarzy, aptekarzy, diagnostów i co najważniejsze: pacjentów. Dzięki niemu mniej czasu spędzamy w kolejkach, a więcej na leczeniu. Mniej polegamy na papierze, a bardziej na konkretach. Mniej się gubimy, a częściej mamy kontrolę nad tym, co dzieje się z naszym zdrowiem.

 

Czy wszystko działa idealnie? Oczywiście, że nie. Jak każda rewolucja, także i ta cyfrowa wymaga cierpliwości, inwestycji i edukacji, zarówno po stronie pacjentów, jak i lekarzy. Ale jedno jest pewne: kierunek, w którym idziemy, zmienia medycynę na lepsze. System e-zdrowia to nie tylko technologia. To filozofia leczenia, w której pacjent jest naprawdę w centrum. Nie na końcu papierowego formularza, ale jako aktywny uczestnik, świadomy, dobrze poinformowany i po prostu traktowany poważnie.

Logo

Obserwuj nasze Social Media!

Podmiot leczniczy wpisany do Rejestru podmiotów wykonujących działalność leczniczą pod numerem: 000000273793